Realizację tych planów opóźniły jednak wyzwania, które pojawiły się na naszej drodze. Trudności w dotarciu do potencjalnych kandydatów, skomplikowany formalnie proces zatrudnienia oraz niewielkie doświadczenie we współpracy z osobami niepełnosprawnymi to tylko niektóre z nich. Mimo to nasz HR nie poddawał się i nieustannie dążył do zwiększenia zatrudnienia osób niepełnosprawnych w CERI. Ostatecznie udało się nawiązać współpracę z instytucją wspierającą rekrutacje tego typu, która otworzyła przed nami nowe perspektywy i zachęciła do wystartowania w sprint po lepsze jutro dla osób niepełnosprawnych.
Rozgrzewka, czyli faza pełna przygotowań do zatrudnienia osób niepełnosprawnych
Pierwsze pozytywne doświadczenia z crowd workingiem udowodniły, że praca w pełni zdalna jest możliwa. Szkolenia realizowane online również przebiegały sprawnie i bez zakłóceń. Wiedzieliśmy więc, że forma telepracy ma szansę sprawdzić się w przypadku osób niepełnosprawnych, tak by zapewnić im maksymalny komfort pracy bez fizycznej obecności w biurze. Idea kiełkująca w CERI od dłuższego czasu przerodziła się w projekt pod nazwą „Employment of people with disabilities (Zatrudnianie osób z niepełnosprawnością)”. Jego głównym celem było zatrudnianie osób niepełnosprawnych w formie telepracy.
Do biegu, gotowi, start!
Swoją pracę rozpoczęliśmy od zbadania możliwości zatrudniania osób niepełnosprawnych w departamentach CERI w porównaniu z liczbą wakatów do obsadzenia. Zebrane dane pozwoliły na określenie, w których zespołach osoby niepełnosprawne mają szansę na efektywne wykonywanie zadań. Następnie musieliśmy odpowiedzieć na pytanie, czy jesteśmy w stanie dotrzeć do kandydatów samodzielnie i zapewnić sprawny przebieg zatrudnienia.