Zapytaliśmy o to cztery nasze koleżanki, na co dzień sprawujące stanowiska kierownicze: Elizę Wiśniewską (Zastępcę Menagera), Justynę Mężydło (Koordynatorkę Zespołu), Martę Sabarańską (Koordynatorkę Zespołu) oraz Emilię Majewską (Kierowniczkę Zespołu).
Kobiety w CERI
Od jakiego stanowiska rozpoczynałyście pracę w CERI? Czy było to od razu stanowisko kierownicze?
Eliza: Zaczynałam od stanowiska Koordynatora. Po 7 miesiącach zostałam Kierownikiem, a po ok. 4 latach Zastępcą Menagera.
Justyna: Zaczynałam od stanowiska Asystenta, teraz to stanowisko odpowiada Młodszemu konsultantowi. Koordynatorem jestem od 2017 r.
Marta: Ja podobnie jak Justyna zaczynałam na stanowisku Asystenta, przeszłam wszystkie możliwe szczeble, od stycznia tego roku jestem Koordynatorem.
Emilia: Ja również zaczynałam od Asystenta, pomimo że w poprzedniej pracy byłam menadżerem. Potem zostałam Koordynatorem, teraz jestem Kierownikiem.
Jak myślicie, co pomogło Wam w awansowaniu?
Marta: Myślę, że przede wszystkim pomogły osoby na wyższych stanowiskach, które zauważyły mój potencjał i pomogły mi rozwinąć się w kierunku zarządzania zespołem.
Justyna: Po prostu były ku temu możliwości. Nie wiem, jak jest w podobnych firmach, ale u nas istnieją rekrutacje wewnętrzne, które pozwalają ubiegać się o inne stanowiska, także kierownicze.
Wskazujecie tutaj na warunki zewnętrzne. Ale jak myślicie, czy są jakieś cechy wewnętrzne, umiejętności nabyte lub podejście, które wpływają na Waszą pracę jako liderów zespołów?
Emilia: Wrodzone umiejętności na pewno pomagają odnaleźć się na tych stanowiskach. Pewne rzeczy się po prostu czuje.
Eliza: Mnie bardzo pomogła taka „dzikość serca”, moja energia, kontakt z ludźmi, otwartość. Ważna jest również odporność na stres. Mówiłam jasno swojemu przełożonemu, czego potrzebuję, żeby osiągnąć swoje cele i rozszerzać umiejętności. Jeśli dostawałam zadanie, nigdy nie powiedziałam, że coś jest niemożliwe. Uważam, że wszystko jest do zrobienia, tylko trzeba się bardziej poświęcić niektórym tematom.
Justyna: Dodam jeszcze chęć rozwoju i próbowania nowych rzeczy. Zwłaszcza wtedy, jeśli na danym stanowisku nie możemy czegoś wykonywać, bo ogranicza nas jakiś określony zakres zadań.